Serio? Nie ma lepszych polskich aktorów do tego typu ról? Przecież Stuhr już nie raz udowodnił, że kogokolwiek nie zagra to zawsze wypadnie jakby był po prostu Maciejem Stuhrem - czy to w dresach, czy to garniaku. Wszyscy wiedzą, że gdyby nie nepotyzm, to nawet w połowie by nie byłby taką "gwiazdą" jak go malują media, a mimo to i tak pcha się go do poważnych ról.
A lepszych aktorów w podobnym wieku nie brakuje - Dorociński, Kot, Lubos czy nawet Szyc, który po prostu się angażował swego czasu w byle scenariusz.
Według mnie Szyc to spoko aktor, tylko, że jak stał się naprawdę popularny, to zaczął grać w gniotach. W tym roku i pewnie w następnym kolejne filmy i serial z jego udziałem, które dobrze się zapowiadają. Pewnie jeszcze nie raz nas zaskoczy. A reszta aktorów, których wymieniłeś /aś też są godni uwagi reżyserów :)
Również na początku miałam takie podejście, ale jak dla mnie rola genialnie przez niego zagrana i ja osobiście jak na niego patrzę w tej roli, to mam ciarki
Zgadzam się w 100%. Rola jego życia. Jak dla mnie to na razie najlepszy polski serial ostatnich lat.
Jak napisałem komentarz w podobnym stylu na Facebooku player.pl to mało mnie inni nie zjedli. Cieszę się, że nie jestem osamotniony w myśleniu;-)
Twoim zdaniem Maciej Stuhr w "Pokłosiu" i komediach romantycznych grał tak samo? Zapijaczony traktorzysta w podkoszulku z "Wina truskawkowego" i elokwentny polityk z "Hejtera" to jedna rola? Twoja opinia jest po prostu nieprawdziwa i niesprawiedliwa, świadcząca jedynie o osobistej niechęci do aktora, wyjątkowo wkurzającego pisowski elektorat. Dodam jeszcze, że konsekwencja w wygłaszaniu jakiejś opinii ("od zawsze to samo twierdzę") w najmnieszym stopniu nie zwiększa jej wiarygodności. Nie brakuje przecież ludzi, którzy przez całe życie mówią te same bzdury (do soplic68)
No tylko ja na ten przykład jestem fanką Macieja Stuhra - od roli w Glinie, poprzez Józka na traktorze w Winie.., przez rewelacyjne Pokłosie, fajne role w Planecie, bo Na bank się uda czy Politykę przemilczam, w Hejterze też spoko, to teraz totalna padaka i też mi jest przykro. Tylko w scenach z żoną i dziećmi dał radę. Reszta leży i kwiczy.
Zgadzam się z Twoim zdaniem, zwłaszcza że Stuhr jest naprawdę dobrym aktorem, niestety już od jakiegoś czasu trwa krytyka i "opluwanie" przez PiSowców tego aktora tylko dla zasady a nikt z nich nie docenia jego dorobku artystycznego.
jestem z PO i nie lubię M. Sztura i co ? i zagrał beznadziejnie, przewidywalnie i bezpłociowo, ale spoko tak jak reszta aktorów a potencjał był. Najlepiej zagrał martwy pies.
moim zdaniem Stuhr w tej roli sprawdza sie dobrze.Dorociński>?ok ,też by podołał,ale Kot?Nie widzę go w roli psychopaty :D
Piszesz bzdury, Stuhr świetnie zagrał swoją rolę. Dla mnie Szyc to kiepski aktor, nie wiem dlaczego był tak niegdyś osławiony. Dorociński też jest super. Kota widzę w roli szaleńca np w filmie "Joker" by się sprawdził
Każdy ma swój gust. Dla mnie, Maciej Stuhr jest bardzo dobrym aktorem. Nie potrzebuje wsparcia ojca, aby grać. Jest dobrym następcą.
Pisz co chcesz, ale do tej roli jakoś pasuje dobrze. Dobrze gra takiego wypranego z uczuć typa, wymuszającego uśmiech na twarzy, gdy widzi żonę, albo gdy próbuje bajerowac kolejną panią. Jak ogłądalam scene seksu z żoną, to mialam odruch wymiotny, a w głowie bijące się myśli " jak ona moze z nim jeszcze sypiać" ??. Jest zimny jak lód i wk/urrrwiający na maxa ("następnym razem pukamy do drzwi").
I o takie chyba odczucia chodziło reżyserom? Czyż nie? W tej roli może i Dorociński by się sprawdził, ale uważam, ze jego aparycja, pomimo twarzy drania, ma w sobie więcej 'ciepła' niż Stuhra. Jest przyjemniejszy w odbiorze.
A juz stwierdzenie, ze psychopate morderce mógłby zagrać Kot uznam za ponury żart. HAHAHAH. Szyc ze swoją sympatyczną miną tez mi nie leży w tej roli.
Dorociński jest zbyt męski z wyglądu, zbyt charyzmatyczny. Stuhr pasował idealnie do roli nieco zniewieściałego profesorka w garniaku, o lodowatym, fałszywym uśmiechu i spojrzeniu/głosie w stylu passive aggressive. Kogoś, kogo nikt by o takie czyny nie podejrzewał.
Szacun za wymienienie Lubosa. Bardzo niedoceniony aktor, który charyzmą gniecie syna Stuhra w przedbiegach.
Srogi z ciebie debil, porównywać dwóch aktorów o kompletnie innej aparycji. Mydłkowaty, przystojny Stuhr i Lubos o twarzy ostatniego patusa. Ciężko wymyśleć gorszego aktora niż Lubos do tej roli.
Maciek Sthur jest w tej roli rewelacyjny. Jest po prostu stworzony właśnie do tego typu ról. Mrozi mnie gdy oglądam go w tym serialu :)
może nie jestem wielką fanką tego aktora ale akurat jako psychopata jest świetny, jak go widzę na ekranie to mam nieprzyjemne dreszcze :D
mi on pasuje, ma specyficzną mimikę i wedlug mnie własnie lepiej w takich rolach wypada niż w komediowych
podpisuję się pod tym jak pomyślę o innych aktorach którzy by pasowali do tej roli to ewentualnie Pestę bym widział
Też go lubię, chociaż do takiej roli nie byłby moim pierwszym wyborem, gdyby to ode mnie zależało, ale jednak moim zdaniem się sprawdził
Nie wyobrażam sobie innego aktora w tej roli, Stuhr idealnie się sprawdza, jego spojrzenie przyprawia o ciarki
Według mnie player zrobił dobry ruch z obsadzeniem go w tej roli, bardziej mi odpowiada jako psychol niż w rolach komediowych
Stuhr lepiej wypada wlaśnie w takich rolach, ma w sobie to coś intrygującego co przyciąga przed ekran
Stuhr lepiej wypada wlaśnie w takich rolach, ma w sobie to coś intrygującego co przyciąga przed ekran
też tak macie, że trochę kibicujecie Wolnickiemu :D i liczycie, że pozostanie nieuchwytny :D
A dlaczego nie? Czy on musi grać chłopaka z sąsiedztwa? No nie, w takiej roli też się świetnie sprawdza, jak się okazało
A mi się własnie wydaje, że dobrze wypadł w tej roli. Nie spodziewałabym się, ale jednak jest ok.
Stuhr świetnie się sprawdził w tej roli. Wygląda niewinnie, miło - jest nieoczywisty. I to jest jego siła.
Dokładnie. Można grać wrost. Morderca będzie miał aparycję mordercy i będzie widać po nim do czego jest zdolny, a można zagrać tak jak w tym serialu - czyli genialnie :)
Sthur jest niesamowity w tej roli, dokładnie tego oczekiwałabym po takiej postaci. Jest nieoczywisty i to jest jego największa siła.
Nie masz racji. Bez wzgledu na gust, obiektywnie Maciej Stuhr jest rewelacyjnym aktorem. W Szadzi moze scenariusz jest sredni, natomiast Stuhr zagral bez porownania do reszty obsady. Czasami rowniez mialam niedosyt, natomiast szczegolnie odcinek 2 w 3 sezonie widac ewolucje postaci. Mysle, ze nie jestes obiektywny i nie masz wiedzy literackiej i teatralnej.
Nie zgadzam sie. Stuhr jest świetny jsko psychopata. zwlaszcza w 3 sezonie! Aż cięzko uwierzyc, ze on tylko gra...Sam jego wzrok jest straszny...Nie sadzę by Szyc czy Dorociński byli w stanie tak przerażajacy strach wzbudzać.
No nie wiem, ale mnie też Stuhr nie kupił, generalnie gra poprawnie, ale brak mi tej iskry, że naprawdę kupuję jego postać i jestem skłonna uwierzyć że jest bezwzględnym mordercą. Jak dla mnie zagrał z manierą teatralną, przerysowaną i w związku z tym nienaturalną niestety. Nawet ten cyniczny uśmiech jakoś mnie mierził...
Co prawda to prawda. Też nie lubię Stuhra juniora. A serial wyszedł całkiem dobry mimo wszystko.
Rola przerażającego amanta nie bardzo mu pasuje, ani nie jest przerażający, ani nie ma wyglądu amanta.