Rafałowi gratulujemy kolejnego sukcesu!
Po świetnym występie u Tarantino, gdzie jedyny jego tekst to było przekleństwo w stronę psa, po brawurowej roli w Najmro, gdzie gra niesamowicie bystrego milicjanta i po wyjątkowej roli w fenomenalnym Gierku nastał czas, by stworzyć swoje OPUS MAGNUM, czyli zagrać rolę Patryka Krzemienieckiego, niezwykle utalentowanego, skromnego i życzliwego, a przede wszystkim uczciwego i dobrodusznego 'reżysera' kina klasy B.
Rafał, tak trzymać, jeszcze parę lat i jest szansana angaż w ósmej części 'Listów do M.'.
Nawet nie miałem pojęcia że on grał u Tarantino bo rola była tak znacząca , dwa nawet nie kojarzę go jako Polskiego aktora , dopiero sprawdzając kto gra Vege w arcydziele o nim samym poznałem tego gościa. Z całą stanowczością uważam że to On powinien grać Waldka kiepskiego bo ma idealny ryj do bycia kmiotem i wrodzone predyspozycje.