Mi do złudzenia przypomina narzeczoną Rafaela Nadala. Ta sama uroda z najwyższej, hiszpańskiej półki.
Obie są piękne. Tyle, że Xisca przeważnie występuje bez makijażu. Ale na trybunach światowych kortów wyróżnia się urodą wśród innych, przeważnie tlenionych, narzeczonych tenisistów.