idealny Lupin, i jeszcze ta charakteryzacja w Księciu (jak ktoś nie widział to zalecam obejrzenie filmików na YouTube).
David Thewlis +Film= wilk w ludzkiej skórze :)
a tak na poważnie, to jest w tym aktorze coś, co charakteryzowało Remusa- ciepło, opanowanie, wiedza, ale i skrywany gdzieś smutek - chyba z powodu przypadłości pełnioksięzycowej
(a i jeszcze jedno - czekam z niecierpliwością na HP7 i scenę w której Harry wyrzuca go, nakazując by wracał do żony... jak jej nie zrobią - zamorduję:))
Taak, to JEST twarz Remusa - w jakiejś części dzięki umiejętnościom aktorskim pana Davida, ale w przeważającej - dzięki jego niesamowitemu urokowi osobistemu.
Hmm, tę scenę niestety, jak się zdaje, scenarzyści pominęli. Chyba z chęci utrzymania kryształowego wizerunku Lupina ;) Bo nie wymówią się brakiem czasu, w końcu rozbili "Insygnia ..." na dwa filmy.
Ja go uwielbiam i przyznam ze znalam go tylko z filmu o harry'm ,a widze e ma o wiele wiecej rol
Zamierzam obejrzec pare filmow z nim
co do HP7 II
obawiam sie ze pomina tam to co dla nas -czytelnikow-jest wazne np.jw. o Lupinie
Bardzo czekam na film ,ale boje sie ze po tylu latach i po tak wyczekiwanym momencie wyjde z kina wkurzona...
postrzeganie Davida Thewlisa tylko przez pryzmat roli Lupina, gdzie pasował, fakt, ale nie miał okazji wykazać się swym wspaniałym talentem aktorskim, jest... apoprawne. bo przy innych jego rolach ta wypada blado. wynika to raczej z tego, że Lupina w filmach jest tyle, co nic, niestety. kilka marnych scen. a szkoda.
a dla tych, którzy chcieli by się pozachwycać Thewlisem polecam "Siedem lat w Tybecie", "Naked" oraz "Całkowite zaćmienie". nieźle też wypadł w "Weronice..." czy "Chłopcu w pasiastej piżamie".
przykro mi to stwierdzić, ale jest to jeden z najwybitniejszych, ale niestety, niedocenionych aktorów swojego pokolenia. i Bóg mu zapłać, że jest Anglikiem :)
scenę ominęli. oczywiście. niestety w harrym potterze jest mało harrego pottera. bo przecież o tym, że lupin ma syna tylko sie dowiadujemy i to wtedy gdy lupin nie żyje.
i zgadzam się z tym, że david świetnie zagrał lupina. jest przesympatyczny w tej roli, tak właśnie wyobrażałam sobie lupina. szkoda tylko, że w filmach o harrym jest mało scen z jego udziałem
Zgadzam sie, wedlug mnie bardzo pasuje do tej roli, jednak brakowalo czegos jego Lupinowi z czym sobie go zawsze wyobrazalem...
Dlugich wlosow XD