Np.
1. Kin Kong, kiedy Królikołak wspina się na wieżę i zabiera lady Tottington
2. Indiana Jones
Kiedy Gromit i ten drugi pies szarpią się w samolocie
3. Wilkołak
4. Forrest Gump
Kiedy do królika wołają "Run rabbit, Run" -- "Run Forrest, run!"
i "Mucha" - pomieszały się "geny", i latały takie jak w "Ghost busters" albo w "Poszukiwaczach...", i tochę omenowate było chwilami :)
dodam jeszcze:
1. Jurasic Park 2 (próba wyciągnięcia samochodem królika złapanego na asso na wstecznym);
2. Głupi i Głubszy (tenże samochód, gdy już wyjechał z tego błocka);
3. Hulk (przemiana i mysle że troche scena w samochodzie, gdy Wallace się przemienił, a Gromit siedział zamknięty w samochodzie - w hulk'u walka z tymi zielonymi psami).
Jest też scena z marchewką i nożem, która nawiązuje do Hitchcocka.
Są też nawiązania do filmu Omen przy okazji scen z pastorem.
w sumie to jeszcze np: "szczęki" jak babcia sie pyta "kto na uratuje" i wtedy ten lord wchodzi do kosciola ze strzelbą i wszystkich uspokaja i stwierdza ze da sie ten problem zalatwic.
(w szczękach byla podobna scena)
" Kiedy do królika wołają "Run rabbit, Run" -- "Run Forrest, run!" "
to to już wogóle majstersztyk bo "Run rabbit, run" to jest fragment tekstu utworu "Breathe" Pink Floydów z płyty "The Dark Side of The Moon" i być może autor bardziej nawiązywał do tego niż do Forresta.