Przeciętniak pod każdym względem. Fabuła banalna i prosta jak drut. Produkcja z cyklu Statham wszystkim dopieprza i już. Pozostali aktorzy są tylko tłem dla herosa. Postaci męskie
to tak naprawdę tylko worki do bicia. Do obejrzenia filmu wystarczy "ćwierć mózgu", reszta ma wolne.