Ten film zupełnie mnie zachwycił. Wszystko w nim mi się podobało. Zaczynając od genialnego pomysłu, przez cudowne zdjęcia, na grze aktorskiej kończąc. Pomysł jest porażająco prosty, a jednocześnie niezwykle śmiały. Oto twórca nie kryje, że pokazuje nam fikcję, film, z którym może zrobić wszystko co chce. Zmiany...
Być może zbyt słabo wytężałam wszystkie swoje zmysły, całą siebie by zrozumieć, by ujrzec, by połączyć, by odnaleźć i poczuć, sens przesłanie, głębie.
Być może zbyt wiele wokół mnie latało komarów i na zbyt wiele sekund oderwałam wzrok od ekranu telewizora.
Być może o to w tym chodzi. Chociaż nie. Nie wierzę, że...
Powyższa kwestia pada między bohaterami kilkakrotnie. Pozornie błahe słowa kryją za sobą niesamowitą moc. Dotykają istoty miłości, człowieczeństwa, wnętrza każdego z nas. Uczucie rodzące się pomiędzy dwojgiem ludzi jest zagadką inspirującą do stawiania pytań o jego charakter, szczerość, czasami trwałość i sens. Kochać...
więcejGenialny film, niepowtarzalny film. Udało się w nim uchwycić nieuchwytne. Ten tlący się żar w oczach bez względu na miejsce, czas, historię tej pary przypadkowo zakochanych. Film przypomina mi Spragnionych miłości Kar-Waia. Podobnie jak w tamtym przypadku potrafi cudownie pokazać to wymykające się słowom napięcie....
Dziś był na TVP Kultura, niestety tym razem widziałem tylko końcówkę.
Film jest znakomity, uwielbiam go.
Może ktoś nagrał i sie podzieli?
Tłumaczenie na TVPK było dobre.
pozdrawiam
chyba tylko tych co toną w oparach dymu z papierosa; przyznam się, że wacham się, z jakiego kalibru filmem mam do czynienia, surrealizm ma prawo bytu jeżeli jest poparty oryginalnym pomysłem, obrazem, przestrzenią i z tym mamy do czynienia w tym filmie, no ale zostaje jeszczę 'mięso', krew i kości, coś co powala...
Miałem w życiu przyjemność zobaczyć tysiące filmów (nie koloryzując). Rekonstrukcja to
stanowcza czołówka mojej top listy. Film jest tak skonstruowany, że za każdym razem, kiedy
go oglądam zupełnie inaczej go interpretuję. Dlaczego? Bo chcę, bo mogę.
To dzieło jest bardziej uniwersalne niż sam autor miał na...
On i ona sie poznajom i tak dalej, a potem on cierpi, bo coś tam. Reżyser nie ma NIC KOMPLETNIE ciekawego do powiedzenia (z mojego sromnego punktó widzenia), plus na siłę szuka nietypowego języka filmowego. Szkopół w tym, że koleś nie wie po co ten a nie inny środek używa, ale to podobno debiót, więc kiedyś się morze...
więcej