Nie wiem jak wam ale bardziej do gustu przypadła wersja filmowa niż książka sama w sobie przeczytanie książki zajęło mi tydzień ale jakoś nie byłam nią zafascynowana ale jak na komedie romantyczną wersja filmowa spodobała mi się bardzo nie tylko ze względu na fantastyczną obsadę filmową może i różni się momentami od książki ale było warto poczekać na ekranizacje. Czuje mały niedosyt tej historii fajnie by było zobaczyć co dalej z głównymi bohaterami.
Mam podobne wrażenia. Książka dłużyła się, dużo niepotrzebnych wątków/scen, a film skupia się na romansie głównych bohaterów i delikatnie zarysowuje ich znajomych/rodzinę, itp., co jak dla mnie jest dużym atutem. Nicholas zagrał tak wspaniale, że brak mi słów, grał całym sobą, coś przepięknego. Duża chemia pomiędzy Henrym i Alexem i świetnie się to ogląda.
Trudno się z Wami nie zgodzić. Co prawa ja książki nie czytałem, ale film mega fajny w odbiorze, naturalny, nie ma takiej wymuszonej relacji, rzeczywiście da się uwierzyć w to ich uczucie.
To pewnie wkurzające ciągle widzieć opinie wspominające książkę (dla tych co nie czytali), ale ciężko to oddzielić. ^^ W kategorii komedii romantycznych naprawdę bardzo dobry film.