Mnóstwo odniesień do sztuki malarskiej, nie tylko samego Turnera, dlatego może być dla niektórych trudny w odbiorze. Tło muzyczne - dopasowane jak werniks... Minimalistyczne, bogate w dyskrecję koloru. Kompozytor "namalował" mi Turnera dźwiękiem. Fantastyczne zdjęcia. Nawiązujące do malarstwa holenderskiego układy rozmieszczenia postaci i zaaranżowania przestrzeni. Film - kontemplacja. Troszkę brakło mi nacisku na czytelność samej biografii, ale zdecydowanie film zasługuje na 9.