Mój ulubiony film do którego często wracam..Żaden inny film świąteczny nie daje tyle do zastanowienia się nad sensem ludzkiego bytu jak ta ekranizacja Charlesa Dickensa.
klasą tego filmu. Film odkryłem dopiero w tamtym roku, gdy obejrzałem go za namową żony. Strasznie sie wzbraniałem przed oglądaniem "ckliwej opowiastki o świętach", ale zachęciła mnie rola Patricka Stewarta z ST:TNG.
No i moi drodzy nie żałuję. P. Stewart jest jednak rewelacyjnym aktorem. Ma niesamowite zacięcie...
Znakomita ekranizacja jednej z najsłynniejszych historii Bożonarodzeniowych. Patrick Stewart świetny w roli Scrooge`a. Nigdy nie jest za późno, aby się zmienić.
Scenografia i efekty specjalne nie powalają. Momentami ma się wrażenie, że akcja rozgrywa się w
teatralnych dekoracjach. Za to aktorstwo wyśmienite! (Zwłaszcza role Patrick Stewart'a i Richard E.
Grant'a, ale i inni są bardzo przekonujący. Szkoda, że jakoś tego filmu nie doinwestowali.
Uważam że Opowieść Wigilijna jest ponadczasowa! Nigdy nie traci na wartości i do tej pory jest popularna ;-) A te ekranizacje! Coś pięknego! Opowieść z głębokim sensem. Chyba nie ma takiej osoby, którą nie chwyciłaby za serce :-)
Widziałam sporo wersji tej opowieści Dickensa, podobają mi się, ale ta stara wersja też ma swój
niepowtarzalny urok, a Filmweb jej nawet nie wymienia.