Mam znajomego, któremu nie podobał się Jeżyk - powiedział, cytuję "trzy na dziesięć". Pytanie brzmi, co mam z nim - znajomym, nie Jeżykiem - zrobić. Spalić na stosie, utopić, poćwiartować, rwać końmi, wbić na pal, łamać kołem, zmusić do grania fakira?
Ewentualne inne propozycje mile widziane.
Przepiękna animacja, rewelacyjny dubbing i cudny, magiczny nastrój.
Szkoda, że w większości filmów animowanych brakuje tego nastroju i tej delikatności, którą możemy delektować się oglądając "Jeżyka"
Radziecki, krótkometrażowy film animowany opowiadający o wędrówce małego jeżyka, chcącego odwiedzić swojego przyjaciela, misia. Nie chodzi tu tylko o głębię przekazu i baśniową atmosferę, ale wzorową jakość wykonania, na którą składają się rysunki, ton głosu narratora i budujące tę atmosferę efekty dźwiękowe....
Większość (z niewielkiej ilości) komentarzy traktuje o formie - rzecz gustu, troszkę sentymentalnie imho.
Pozostaje pytanie o treść, nikt nie zdobył się na jakąkolwiek interpretację, opis swoich odczuć. Mam mieszane uczucia, nie chciałbym zbytnio nadinterpretować, forma i długość animacji trochę rażą przed zbyt...