Kolejny świetny film o bokserze. Świetna gra aktorska Crowe'a, Giamattiego i Zellweger, wzruszająca historia, piękna muzyka Newmana i emocjonujące walki bokserskie mnie urzekły i skłoniły do dania 9 z czego bardzo się cieszę, bo nie często stawiam tę ocenę nowo obejrzanym filmom. Jest to już drugi (po Huraganie) film o bokserze oceniony przeze mnie na 9 choć samego boksu nie lubię i nie oglądam. Z ocenionych na 8 również dobrze wspominam Fightera i Wojownika. Pasowałoby chyba w końcu obejrzeć klasykę tego kina czyli filmy o Rockym. Tym bardziej, że w kinach graja nowy doceniony przez krytyków film (de facto z tej serii).