Cieszę się, że jeszcze niektórzy reżyserzy potrafią i przede wszystkim chcą mądrze rozmawiać z widzem. Haneke w filmie „Biała wstążka” pokazuje kondycję społeczeństwa, którego moralność budowana jest na domniemaniu niewinności. Najważniejsze instytucje życia społecznego początków XX w. (w filmie uosabiane przez pastora i lekarza) budują swój autorytet na dominacji. Sielanka codziennego życia kryje złudzenie ładu, perwersję, usypianie sumienia i łamanie charakterów. Istotą filmu nie jest jednak dociekanie prawdy, raczej pokazywanie postaw ludzi uwikłanych w jej kształtowanie według egoistycznych potrzeb, w imię walki ze złem, które zwykle widzimy na zewnątrz, rzadziej wewnątrz siebie. Biała wstążka to symbol bezgrzesznej niewinności. W filmie Hanekego staje się symbolem fałszywego porządku i upadku autorytetów dyskretnie wtopionych w codzienność. Jeden z najważniejszych filmów roku 2009.