Czy jest/był gdzieś zwyczaj fotografowania się ze zmarłymi? Tak jak to miało miejsce w filmie, na
fotelu jest nieboszczyk i wszyscy podchodzą i robią sobie z nim zdjęcia. Wie ktoś może coś o
takim czymś?
Zjawisko to było bardzo popularne na przełomie XIX i XX wieku. Fotografie funeralne tego typu określa się mianem post mortem (czyli z łaciny "po śmierci"). Podobnie w filmie "Inni" główna bohaterka (Nicole Kidman) znajduje na strychu tego rodzaju fotografie. Poniżej kilka linków:
http://kultura.wp.pl/gid,15294645,title,Post-mortem-sztuka-fotografii-posmiertne j,galeria.html?ticaid=11118d
http://dziwowisko.pl/epoka-wiktorianska-fotografie/
http://szkoleniafuneralne.com.pl/temat-vt321.html
http://trumieniec.blog.onet.pl/2012/05/02/fotografia-funeralna/
o kurdee przecież to jest straszne, ale trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby robić sobie takie zdjęcia , i to w obecnych czasach też takie rzeczy, z tego co widzę. ludzie to mają wyobraźnię...
Zgadzam się:) Oglądając te zdięcia na kompie czuje obrzydzenie i ciarki, a co dobiero byłoby w realu. Okropność!
nie trzeba mieć nierówno pod sufitem...
trzeba bardzo rozpaczać....
i chcieć mieć jedyną pamiątkę....
jak to łatwo ferować opinie i wnioski...nie znając tematu...
Tzolkin "nie znając tematu" a o jakim temacie mówisz??? pamiątkę? robiąc z nieżywnego człowieka coś na wzór "lalki", wybacz ale dla mnie to normalne nie jest
http://www.poronienie.pl/dla-lekarzy-i-poloznych/poronienie-jest-tragedia/pozegn alne-zdjecia/
owszem, wystraczy obejrzeć zdjęcia mojego ojczyma mamy... ciocia też mnie opowiadała, że tak było, właśnie w latach 70-tych no i dalej. Nie wiem, co w tym takiego. Ogladając takie zdjęcia ciarki przechodzą...
w dzisiejszych czasach można już naprawde przywyknąć do widoku zwłok (wojny, zamachy, wypadki) ale to już jest dla mnie naprawdę ekstremum, podobne odczucia miałam ogladając http://www.filmweb.pl/film/Wojny+innych+ludzi-1996-564184 i generalnie obrazów z tej wojny
jest taki zwyczaj współcześnie
-ale jest niszowy i chyba bardzo tabu...
w Polsce można sfotografować swoje narodzone martwo dziecko lub zmarłe zaraz po narodzinach-
można sfotografować samo lub z rodzicami...
powód?...hm....
stracić dziecko w trakcie porodu lub zaraz potem,gdy wiedziałaś,że nosisz w brzuchu żywe.....
powód taki sam,jak w XIX wieku....
jedyna pamiątka po dzieciątku...