Ballada o barwnym życiu Węgra, który w wieku niespełna 30 lat stał się bohaterem narodowym. Attila Ambrus imał się różnych zawodów, by wreszcie stać się najbardziej znanym w kraju przestępcą. Kiedy od 1993 roku zaczął napadać na banki, opinia publiczna szybko ochrzciła go mianem "włamywacza dżentelmena". Attila był zawsze uprzejmy i miły,
To jest mój 2 Węgierski film jaki do tej pory oglądałem i w dodatku tego samego reżysera i wyszedł całkiem nieźle, fajna historia i jeszcze w dodatku na faktach! ale pierwszy pt: Kontrolerzy / Kontroll z 2003 spodobał mi się dużo bardziej:)
Spodziewasz się zwykłej historii o sympatycznym złodzieju i goniących policjantach a tu naprawdę wciągająca historia. Nie obyło się bez przekoloryzowania niektórych osób czy scen. Fabuła jest ciekawa, główny bohater zasługuje na brawa no i deser w postaci niezwykłej muzyki. W sumie film bardzo warto zobaczyć.